Młodym wandalom się nie upiekło
A A AWe wtorek, 12 lipca, ok. godz. 14.20 przypadkowy mężczyzna był świadkiem, jak grupa nieletnich rozbija szklane butelki na ulicy. Ruszył ich śladem i wezwał Straż Miejską.
Do zdarzenia doszło na ulicy Tysiąclecia. Grupa nieletnich – trzy dziewczęta i dwóch chłopców – wyszła z terenu Szkoły Podstawowej nr 16 i rozbiła na jezdni szklane butelki. Następnie udali się na przystanek autobusowy i wsiedli do autobusu linii nr 18.
Mężczyzna, który widział zdarzenie przejeżdżając obok samochodem, udał się za autobusem i powiadomił o zdarzeniu Straż Miejską. Dyżurny wysłał patrol na trasę linii nr 18 w kierunku osiedla Lotnisko.
Świadek zdarzenia kontaktował się ze strażnikami z kolejnych przystanków, informując, czy grupa jest jeszcze w pojeździe. Cała piątka wysiadła na przystanku przy ulicy Ikara obok kościoła.
Patrol wylegitymował nieletnich w wieku 12-13 lat. Jeden z chłopców przyznał się do rozbicia szkła. Wszystkich pouczono, sprawcy wydano polecenie posprzątania rozbitego szkła.