Strażnicy zatrzymali pijanego kierowcę
A A A57-letni mężczyzna nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe wydawane przez jadący za nim pojazd Straży Miejskiej. Okazało się, że był pod wpływem alkoholu.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 12 kwietnia, ok. godz. 15.25. Zmotoryzowany patrol Straży Miejskiej zauważył na ulicy Dworcowej poruszający się "wężykiem" samochód marki Volkswagen Touran. W tym samym czasie strażników zatrzymał kierowca taksówki, który również miał podejrzenia, że za kierownicą opisywanego auta siedzi nietrzeźwy mężczyzna.
Patrol ruszył za pojazdem, który pojechał w kierunku lokomotywowni. Próbę zatrzymania sygnałami dźwiękowymi i świetlnymi podjęto na ulicy Waryńskiego. Kierowca jednak nie zareagował. Skręcił w ulicę Mierosławskiego i dopiero tam się zatrzymał. Jednak gdy jeden ze strażników podszedł do auta i złapał za klamkę, mężczyzna gwałtownie ruszył.
Strażnicy ruszyli za nim i zajechali mu drogę kilka posesji dalej, uniemożliwiając odjazd. Wyciągnęli kluczyki ze stacyjki. Od mężczyzny wyczuwalna była silna woń alkoholu.
Kierowcą okazał się 57-letni mieszkaniec Grudziądza. Na miejsce wezwano policję, która podjęła dalsze czynności wobec niego. Okazało się, że miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.