W czwartek, 25 lutego, ok. godz. 18 patrol zmotoryzowany podjął interwencję na ulicy Droga Jeziorna, gdzie na poboczu drogi leżał mężczyzna w stanie upojenia alkoholowego.

Mężczyzna miał bełkotliwą mowę i problemy z poruszaniem się. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia, gdyż istniało zagrożenie życia i zdrowia. Strażnicy znaleźli przy mężczyźnie dokumenty, które wskazywały, że ma 65 lat. Został zabrany na Szpitalny Oddział Ratunkowy.

W szpitalu mężczyzna podał jednak inne nazwisko niż to na dowodzie, który przy nim znaleziono. Okazało się, że naprawdę ma 55 lat. Strażnicy znaleźli przy nim więcej dokumentów, które nie należały do niego, m.in. prawo jazdy, dowód rejestracyjny samochodu osobowego i karty kredytowe, a także pieniądze w kwocie 110 złotych.

Strażnikom udało się skontaktować z właścicielem dokumentów, który poinformował, że zostały one mu skradzione w ubiegłym roku. Został poinformowany, że powinien zgłosić się na Komendę Miejską Policji.

O godz. 22 do szpitala przyjechała załoga policji, której przekazano sprawę.