Kradzież w oku kamery
A A AW nocy z piątku na sobotę (19/20 lutego) Straż Miejska złapała dwóch nastolatków, którzy okradli mężczyznę śpiącego na przystanku autobusowym. Udało się to dzięki monitoringowi i szybkiej reakcji strażników.
Do zdarzenia doszło o godz. 3.20. Operator miejskiego monitoringu zauważył, że do śpiącego na krzesełku w wiacie przystankowej przy alei 23 Stycznia – jak się później okazało – 21-letniego mężczyzny podeszły trzy osoby.
Zaczęli szturać i kopać śpiącego. Ten jednak nie reagował. Młodzi mężczyźni obszukali go i zabrali cenne przedmioty, które miały przy sobie. Na miejsce został wezwany patrol Straży Miejskiej. Na jego widok sprawcy kradzieży rzucili się do ucieczki.
Jednego z nich – 16-latka – udało się zatrzymać na miejscu. Strażnicy obudzili okradzionego i razem z zatrzymanym przewieźli do Komendy Miejskiej Policji. Okazało się, że 21-latek miał 1,8 promila alkoholu w organizmie. Zeznał, że ukradziono mu m.in. wart 3 tysiące złotych telefon komórkowy.
Po godzinie od zdarzenia, ok. godz. 4.20, operator monitoringu wypatrzył drugiego sprawcę kradzieży, który skrył się w klatce schodowej jednego z budynków przy ulicy Toruńskiej. Kamery śledziły go, gdy udał się do sklepu nocnego obok postoju taksówek. Gdy wychodził ze sklepu, czekały już na niego dwa radiowozy Straży Miejskiej.
Przy zatrzymanym 17-latku znaleziono skradziony wcześniej telefon. On również został przekazany w ręce policji, która podjęła czynności w celu odnalezienia trzeciego ze sprawców.