Strażnicy pomogli mężczyźnie w Lesie Rudnickim
A A AW poniedziałek, 9 listopada, ok. godz. 10.45 zmotoryzowany patrol Straży Miejskiej przejeżdżający ulicą Południową zauważył w Lesie Rudnickim mężczyznę, który siedział na ziemi oparty o drzewo.
68-letni mężczyzna, mieszkaniec jednego z grudziądzkich osiedli, oświadczył, że podczas spaceru nogi "odmówiły mu posłuszeństwa". Poprosił strażników o przewiezienie do miejsca zamieszkania. Kilkakrotnie odmówił propozycji, aby wezwać na miejsce karetkę.
Strażnicy poinformowali 68-latka, że nie mogą go odwieźć do pustego mieszkania, lecz muszą przekazać osobie, która w razie potrzeby udzieli mu niezbędnej pomocy. Mężczyzna podał adres, pod którym jego żona zajmowała się wnuczką, i tam właśnie został przewieziony.