Akumulatory zawodziły na potęgę, strażnicy pomagali kierowcom
A A ASiarczysty mróz mocno dał się we znaki zmotoryzowanym mieszkańcom naszego miasta. Tylko dzisiaj strażnicy kilkadziesiąt razy uruchamiali awaryjnie auta, w których posłuszeństwa odmawiały akumulatory. Dzięki temu pomogliśmy wielu osobom.
Jak już informowaliśmy, w ostatnich dniach codziennie po kilka razy jeździliśmy do kierowców, by pomóc im uruchomić pojazd. Miniony weekend przyniósł znaczny wzrost tego typu działań. Od piątku do dzisiaj (poniedziałek, 18 stycznia) do godzin popołudniowych około pięćdziesiąt razy udzielaliśmy takiej pomocy, z czego wiele interwencji miało miejsce dzisiaj.
Patrole uwijały się jak w ukropie, bo telefonów z prośbą o pomoc było bardzo dużo. Niestety, wpłynęło to też na czas oczekiwania na strażników, który znacznie się wydłużył. Ale to wyłącznie dlatego, że zapotrzebowanie było ogromne, a dysponujemy ograniczonymi siłami i środkami. Pamiętajmy również, że priorytetem są nasze ustawowe zadania, natomiast pomaganie kierowcom w tej formie to dodatkowa działalność.
Dlatego przy tej okazji apelujemy o cierpliwość i wyrozumiałość.