Dziś jest piątek 26 kwietnia 2024 r. Godzina 06:38 Imieniny Marii, Marzeny, Ryszarda

Straż Miejska w Grudziądzu, ul. Piłsudskiego 51, 86-300 Grudziądz, tel.: +48 (56) 45-10-360, alarmowy: 986, strazmiejska@um.grudziadz.pl

Jak nie zgubić dziecka w tłumie i co zrobić, by je odnaleźć

A A A

W wakacje często wyjeżdżamy w nowe miejsca. Nadmorskie plaże, górskie szlaki czy uliczne deptaki bywają zatłoczone. Wystarczy chwila nieuwagi i można stracić bliskich z oczu. Dlatego przygotowaliśmy garść porad dotyczących tego tematu.

 

Jako że często podróżujemy ze swoimi pociechami, to właśnie o dzieci powinniśmy zadbać szczególnie.

Co zrobić, aby się nie zgubić? Przede wszystkim należy przestrzegać podstawowych zasad i ustalonych reguł. Ustalić je powinniśmy jeszcze przed wyjazdem. Maluch musi otrzymać jasne wskazówki dotyczące tego, jak ma postępować. Chodzi o konkretne komunikaty, np. „chcę, abyś zawsze w tłumie trzymał mnie za rękę”, które są dużo bardziej efektywne niż ogólne zasady.

Trzymanie za rękę w zatłoczonych miejscach i bycie w stałym kontakcie wzrokowym to podstawowe zasady bezpieczeństwa. Warto też pamiętać, by się nie spieszyć. Pośpiech właśnie i często towarzyszące temu roztargnienie to bowiem źli doradcy.

Dobrze jest wyposażyć malucha w podstawową wiedzę, dotyczącą jego imienia i nazwiska, numeru telefonu do któregoś z opiekunów. Tutaj można korzystać ze specjalnie produkowanych na ten cel opasek lub po prostu karteczek. Ale warto również naszą pociechę od początku pobytu uczyć orientacji w terenie, choćby poprzez wskazywanie charakterystycznych punktów w okolicy.

Czasem jednak może się zdarzyć, że - nawet przestrzegając podstawowych zasad - stracimy bliskich z oczu. To wcale nie takie trudne.

Co zatem robić w takiej sytuacji? Po pierwsze: nie panikować. Choć sytuacja nie jest komfortowa, należy zachować spokój i chłodną głowę. Po drugie, dziecko powinno wiedzieć, że – gdy spostrzeże, że nie ma pobliżu rodzica lub opiekuna – nie może szukać go na własną rękę. Należy pozostać w tym miejscu, w którym się jest.

Nieoceniona może być pomoc kogoś dorosłego, najlepiej policjanta, strażnika miejskiego czy choćby ratownika na plaży. Ale gdy takich osób nie ma w pobliżu, warto zaangażować będące w pobliżu osoby dorosłe.

Większość takich zdarzeń kończy się szczęśliwie, chociaż nie są to miłe przeżycia. Po wszystkim należy więc spokojnie porozmawiać o całej sytuacji i wyciągnąć wnioski, by się nie powtórzyła. W żadnym wypadku nie powinniśmy na dziecko krzyczeć i zrzucać na nie winę.

Grudziądzcy strażnicy miejscy regularnie rozmawiali z najmłodszymi na temat prawidłowego postępowania w tego typu przypadkach. W ofercie Sekcji ds. Profilaktyki i Komunikacji społecznej jest temat „Zgubiłem się – pomóż mi”. Pogadanki te miały miejsce w ciągu całego roku szkolnego, choć w okresie bezpośrednio przed wakacjami było ich znacznie więcej. W zakończonym niedawno roku szkolnym – z uwagi na stan epidemii – niestety takie prelekcje nie były możliwe.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.

Zamknij